Maślane drożdżowe bułeczki z malinami, żurawiną i kawałkami czekolady
SKŁADNIKI NA DROŻDŻOWE BUŁECZKI:
- około 550 g mąki pszennej
- 250 ml mleka owsianego (lub innego)
- 7 g suchych drożdży
- 50 g cukru
- 2 jajka + jajko do posmarowania
- szczypta soli
- 100 g masła
SKŁADNIKI NA NADZIENIE DO BUŁECZEK:
- pół szklanki żurawiny
- garść mrożonych mali
- cukier
- 70 g miękkiego masła
- 100 g gorzkiej czekolady
- lukier: cukier puder + woda
Sposób przygotowania:
Patrząc na zdjęcia chciałoby się napisać, że ciasto jest dziecinnie proste! Po dłuższej przerwie między wpisami, chciałam Was ugościć pysznym deserem – okazja również nie byle jaka, niedawno świętowaliśmy z Synkiem kolejne urodziny.
Upiekliśmy słodkie, maślane drożdżowe bułeczki z malinami, żurawiną i kawałkami czekolady. Ich przygotowanie, jak to w przypadku ciasta drożdżowego chwilkę zajmuje, ale warto!
Ciasto na drożdżowe bułeczki
W rondelku podgrzewamy mleko z kawałkiem masła. W ciepłym mleku owsianym rozpuszczamy saszetkę drożdży i odstawiamy na 5 minut na bok. Drożdże zaczną pracować.
Do dużej miski wsypujemy mąkę, 50 g cukru oraz szczyptę soli i mieszamy. Do suchych składników wlewamy zaczyn drożdżowy i wszystko łączymy ze sobą za pomocą drewnianej łyżki.
Lepką masę ciasta drożdżowego przekładamy na stolnicę, dodajemy jajko i dalej wyrabiamy ręcznie.
Gotowe ciasto drożdżowe przekładamy do miski i odstawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia . Cisto w tym czasie powinno podwoić swoją objętość.
Masa malinowo-żurawinowa i czekolada
W czasie, kiedy ciasto wyrasta, możemy przygotować masę malinowo-żurawinową. Do rondelka wkładamy mrożone maliny i świeżą żurawinę. Owoce podgrzewamy powoli, dzięki temu puszczą sok, nie przypalą się od spodu (zawsze możemy dolać odrobinę wody). Kiedy w rondelku pojawi się płyn możemy dodać cukier – ile? To zależy jak kwaśne będą owoce – ja dodałam 4 łyżki. Owoce dusimy, aż staną się gęste. Gotowa masę przekładamy do miseczki do przestudzenia.
Tabliczkę gorzkiej czekolady siekamy na drobne kawałeczki.
Drożdżowe bułeczki
Wyrośnięte ciasto drożdżowe przekładamy na stolnicę i rozwałkowujemy na spory prostokąt, który następnie smarujemy miękkim masłem i posypujemy cukrem. Na nim rozsmarowujemy gęsta masę malinowo-żurawinową, a na koniec całość posypujemy kawałkami gorzkiej czekolady.
Nakładając warstwy nadzienia do bułeczek pamiętajcie, żeby pozostawić pasek szerokości około 1,5 centymetra wzdłuż dłuższego boku – po zwinięciu całości będzie łatwiej skleić roladę.
Zwijamy ciasto w roladę i kroimy na równe części.
Bułeczki układamy w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Przywykamy ściereczką i ponownie odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut. Gotowe smarujemy roztrzepanym jajkiem, żeby po upieczeniu nabrały złocistego koloru. Uwaga – nie układamy bułeczek zbyt ciasno, ciasto jeszcze nieco wyrośnie.
Teraz możemy włożyć bułeczki do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piec przez około 35 minut (z termoobiegiem).
Przestudzone złociste bułeczki polewamy lukrem.
Na blogu dostępne są również bułeczki cynamonowe z pistacjami i malinowo-kokosowe – link do przepisu tutaj.