Lekko pikantna zupa z pieczonych pomidorów i zielonej papryki podana z rozmarynowymi ziemniakami
SKŁADNIKI NA ZUPĘ Z PIECZONYCH POMIDORÓW:
- około 1 kg pomidorów
- 1 zielona papryka
- około 1 litra bulionu
- 3 łyżki czerwonej soczewicy
- 2-3 spore ziemniaki
- świeży tymianek
- świeży rozmaryn - jedna spora gałązka
- suszone płatki chili
- czarny sezam
- sól
- świeżo mielony pieprz
Sposób przygotowania:
Pomidorowego sierpnia ciąg dalszy, ale czego się spodziewać, skoro człowiek dopasowuje się do kalendarza matki natury i chłonie to co najlepsze w sezonie.
Tym razem lekko pikantna zupa z pieczonych pomidorów i pieczonej, zielonej papryki podana z rozmarynowymi ziemniakami w mundurkach, które, również upiekłam. Chyba stałam się fanką pieczonych warzyw. Ostatnio często królują na naszych talerzach i można z nich zrobić naprawdę wszystko – od dodatków do dań, przez zupy, po sosy.
Na blasze układamy kawałki pomidorów i zielonej papryki. Moje pomidory były niewielkie, więc przekroiłam je jedynie na pół. Warzywa doprawiłam świeżym tymiankiem, szczyptą soli, odrobiną świeżo mielonego pieprzu i skropiłam oliwą.
Warzywa piekły się 45 minut w 190 stopniach (grzanie od góry), a następnie przełożyłam do żeliwnego garnka, zalałam bulionem, dodałam czerwoną soczewicę i gotowałam na wolnym ogniu około 20-25 minut. Na koniec zupę zmiksowałam na krem.
Trzy duże ziemniaki dokładnie umyłam. Pokroiłam je na łódeczki, skropiłam oliwą, doprawiłam solą i dodałam świeży rozmaryn. Warzywa dokładnie natarłam.
Ziemniaki piekłam około 50 minut w 200 stopniach (grzanie od góry). W trakcie pieczenia obracałam je, żeby równomiernie się przypiekały z każdej strony. Z upieczonych ziemniaków bardzo łatwo odchodzi skórka, jeżeli Wasze maluchy, tak jak mój, niekoniecznie chcą jeść wersje w mundurkach, bo nagle okazuje się, że takich nigdy nie lubił, a kilka dni wcześniej spałaszował cały talerz 🙂
Zupę podałam z kawałkami pieczonych ziemniaków i posypałam czarnym sezamem.