Krem z kaszy manny z musem mango

Sposób przygotowania:

Utarło się, że sylwestrowy wieczór powinien być wyjątkowy, inny niż wszystkie. Ja tegorocznego sylwestra spędzam raczej w piżamie, w zaciszu domowym, bez wielkich planów, za to z pięknym i eleganckim deserem, czyli pucharkiem pełnym słodkiego kremu z kaszy manny z odrobiną musu z mango. 

Krem można podać z owocami, ułożyć warstwowo w pucharku lub szklaneczce, udekorować bezikami lub innymi pokruszonymi ciasteczkami lub przełożyć nim tort czy inne ciasto. Zastosowań jest wiele.

Krem z kaszy manny

Do rondelka wlewamy pół litra mleka. W moim przypadku było to mleko roślinne, a dokładnie owsiane, ale możecie zastosować dowolne. Dodajemy cukier i całość podgrzewamy.

Kiedy mleko będzie już gorące dodajemy kaszę manną i gotujemy, cały czas mieszając, aż całość zgęstnieje. Ugotowaną kaszę odstawiamy na bok do przestudzenia.

Do miski wkładamy kostkę miękkiego masła i ucieramy ją mikserem. W trakcie ucierania dodajemy ugotowaną i przestudzoną kaszę. W tym momencie możecie również nadać smak swojemu kremowi, przez dolanie aromatycznego olejku lub kolor.

Słoneczny deser na wyjątkową okazję

Gotowy krem wstawiamy do lodówki na godzinę lub dwie, żeby stężał. Następnie nakładamy go za pomocą łyżki lub rękawa cukierniczego do pucharków. Na koniec wystarczy dodać owocowy mus. Ja użyłam mango, ale możecie wykorzystać maliny, truskawki, jagody lub inne owoce.

Dojrzałe mango obrałam, miąższ włożyłam do blendera, odkrawając go po kawałku od pestki i wszystko zmiksowałam na gładki mus. Mus wylałam na wierzch deserów. Na koniec wystarczy udekorować listkiem mięty i można podawać.

Jeśli nie serwujecie deserów od razu, możecie wstawić je do lodówki i podać zgodnie z potrzebą. Listek mięty polecam dodać przed podaniem go gościom.