5 miejsc, w których możecie zjeść śniadanie w Szczecinie
5 miejsc, w których możecie zjeść śniadanie w Szczecinie
- Nad Piekarnią Cafe & Bistro
- Dzień dobry
- Kisiel
- Bajgle Króla Jana
- DeVibez Restaurant & Cafe
Z niezwykłym uwielbieniem zawsze wertowałam strony kulinarnych magazynów, w których czytałam wywiady przeprowadzone z osobami ze świata kulinarnego. Jeśli nie w domowym zaciszu, to często rozmowy te prowadzone były w śniadaniowaniach dostępnych w większych polskich miastach, jak Warszawa, Kraków czy Poznań. Też chciałam być bohaterką takiego artykułu, prowadzić rozmowy znad chrupiącego pieczywa, pachnących jajek po benedyktyńsku czy grzanek z hummusem, albo w trakcie wycierać chlebem rozlane na talerzu żółtko, do tego popijać kawę z pianką. Takie małe marzenia sprzed wielu wielu lat.
Podobną tęsknotę odczuwałam zaczytując się w lekkich historiach książkowych prosto z Nowego Jorku lub oglądając seriale, w których bohaterki w drodze do pracy czy wracając z całonocnej imprezy, zatrzymują się w takich miejscach, zjadają tosty, gofry, bajgla, chwytają kawę na wynos i biegną dalej… Nawet nie wiecie jak się cieszę, że od jakiegoś czasu i ja mogę poczuć się jak wspomniana bohaterka ulubionego serialu czy książki, zatrzymać się na chwilę i rozkoszować się naprawdę pysznym jedzeniem. I choć moje marzenie nie do końca spełnia się w tej pierwotnej formie, to prowadzone rozmowy z bliskimi, znad tych rogalików, grzanek i pachnących jajek, są niesamowita przyjemnością samą w sobie.
Na śniadanie do Szczecina
W Szczecinie na przełomie kilku ostatnich lat powstało wiele fajnych i ciekawych miejsc, w których możecie posilić się z samego rana. Naprawdę jest w czym wybierać, warto więc czasem zrobić sobie odrobinę przyjemności, dać się ponieść lenistwu i wybrać się na śniadanie do Szczecina.
Śniadaniowanie to miejsca otwarte od wczesnych godzin porannych, gdzie możecie zjeść śniadanie i oczywiście napić się kawy. Dostępne jest w większości również menu lunchowe, ale od określonej godziny. Poniżej lista 5 miejsc, w których możecie zjeść śniadanie w Szczecinie.
Z myślą o napisaniu krótkiego artykułu, wybrałam kilka miejsc, w których, czasem z przyjaciółmi, czasem tylko w rodzinnym gronie, mogliśmy z przyjemnością spędzić czas i zjeść śniadanie. Oczywiście tych miejsc jest znacznie więcej. Poza wspomnianymi poniżej są jeszcze „Spotkania”, „Orsola Cafee”, „Kardamon” czy „De Novo”.
Mała podpowiedz: jeśli wybieracie się tam w śniadaniowych godzinach szczytu, lepiej zróbcie rezerwacje. Zerknijcie również na oferowane menu (są pozycje stałe, ale często i sezonowa oferta) i godziny otwarcia, szczególnie w dni świąteczne, każdy lokal może działać nieco inaczej.
Nad Piekarnią Cafe & Bistro
Nad Piekarnią skradło moje serce. Gdybym miała polecić najlepsze miejsce w Szczecinie na śniadanie, to bez wahania wybór pada właśnie na to miejsce. Tu wszystko się dla mnie zgadza: od wystroju, przez obsługę, po oferowane menu, a dodatkowo możecie kupić pieczywo i wyroby cukierniczy (w końcu nad piekarnią nie bez przyczyny) oraz domowe konfitury.
Jasna, dobrze oświetlona przestrzeń, kameralne stoliki, kanapa w stylu ludwika i długa lada z widokiem na jedną z ulic w centrum miasta. Dodatkowo, w okresie przedświątecznym lokal rozświetlały delikatne lampki zaczepione tu i tam, budując wyjątkową atmosferę.
Co pojawiło się na naszym stole?
Dla Piotrusia był rogalik francuski na słodko z owocami i białą czekoladą – czekoladę zamieniliśmy na miód, nie było problemu z modyfikacją dania, co dla nas jest bardzo ważne, ze względu na jego alergie. Ja zamówiłam 2 grzanki z chleba z hummusem i jajkiem w koszulce (przepyszne! porcja też spora), do tego była sałatka, dla męża szakszuka, a u kolegi jajko po turecku.
Dodatkowo wyszliśmy z pieczywem, piernikami i konfiturą pomarańczowo-dyniową (byliśmy na przełomie listopada i grudnia).
Adres: Krzywoustego 15/U3,róg, Błogosławionej Królowej Jadwigi, 70-250 Szczecin.
Nad Piekarnią czynne jest przez cały tydzień, w dni powszednie od 07.30, w weekend: w sobotę od 08:30, w niedzielę od 09:00.
Dzień dobry
Na dźwięk „dzień dobry” w mojej głowie bezwiednie zaczyna śpiewać refren utworu wykonywanego przez zespół Strachy na Lachy: dzień dobry, kocham cię, już posmarowałem tobą chleb… i jest to zapowiedz tylko dobrych rzeczy, ponieważ ta piosenka, ten zespół, przywołują u mnie na myśl jedynie pozytywne odczucia i skojarzenia.
Jakiś czas temu byłam tu na śniadaniu z zespołem z pracy. U mnie było królewskie jajo, a z tego co pamiętam każdy z nas wyszedł zadowolony, z uśmiechem na buzi i pełnym brzuchem.
Również coś dla maluchów
W Dzień dobry jest dostępne menu dla dzieci. Jest to super opcja, ponieważ nie każde miejsce uwzględnia maluchy, a one zjedzą raczej pół porcji, albo i mniej i rodzi się pytanie, co zrobić z zresztą niedojedzonego dania?
Dodatkowy plus ode mnie za to, co jest podane w menu dla dzieci. Jeśli jesteście rodzicami, to wiecie, że znaczna większość lokali oferuje dzieciom naleśniki ociekające Nutellą lub tonące w dżemie i cukrze pudrze, a tu mamy bananowe placuszki i kopytka – czy może się nie spodobać? Mój będzie oczarowany, jeśli tylko zrezygnujemy z sosu pomidorowego, bo za nic nie da się przekonać, że pomidory są ok – może za jakiś czas.
Adres: Śląska 12/1, 70-432 Szczecin.
Lokal otwarty jest przez cały tydzień od godziny 08:00.
Kisiel
Kolejnym miejscem na kulinarnej mapie szczecina, w którym możecie zjeść bardzo smaczne śniadanie, jest Kisiel. W miesiącach jesienno-zimowych to miejsce ma jednego minusa, jeśli nie znajdziecie wolnego stolika w sali głównej, możecie usiąść w małej sali na dole. Niestety jest ona dość chłodna, zawsze można się otulić dostępnymi kocykami.
Na stole znalazły się: awokado, czyli guacamole na pieczywie na zakwasie z pomidorkami, sałatka i dwa jajka; full English, czyli 2 jajka, 2 kiełbaski, fasolka w pomidorach i pieczarki z pesto pietruszkowym, a do tego pieczywo na zakwasie; szakszuka z dodatkową kiełbaską i łosoś, czyli wędzony łosoś z awokado i kremowy serek na pieczywie podany w towarzystwie sałatki i dodatkowo jajka.
Poza standardową kartą, dostępne było również menu sezonowe, z którego zamówiliśmy Piotrusiowi dyniowe racuchy bez żadnych dodatków. Mogliśmy również zamówić mu ciepłe mleko roślinne, które dostał w rozkosznym, małym kubeczku z pandą.
Adres: Monte Cassino 35, 71-456 Szczecin.
Kisiel czynny jest przez cały tydzień od godziny 08:00.
Bajgle Króla Jana
Tego miejsca nikomu w Szczecinie nie trzeba przedstawiać. Działające od lat bajgle cieszą się niezwykłym zainteresowaniem, co nikogo nie powinno dziwić. Są naprawdę pyszne. Dawniej zajadałam się z szarpanym mięsem z kurczaka w sosie curry; z pastrami i domową musztardą miodową; w stylu nowojorskim z wędzonym łososiem i kremowym serkiem i wiele więcej. Dzisiaj wybieram wersje bez dodatku mięsa, a jest ich kilka w menu: ave seitan; kung tofu; francuski łącznik lub słodziak.
Dodatkowo do godziny 14:00 dostępne jest menu śniadaniowe.
Adres: Rynek Nowy 6, 70-533 Szczecin.
Bajgle czynne jest przez cały tydzień od godziny 09:00.
DeVibez Restaurant & Cafe
Na koniec miejsce, do którego chwilowo ciężko się dostać, ze względu na prace związane m.in. z modernizacją ulicy Wojska Polskiego w Szczecinie. W środku przytulne fotele, małe stoliki, kanapy i długie lady. Wypiłam tu również bardzo dobrą pumpkin spiced latte (kawa latte z syropem dyniowym i przyprawami) – w końcu pachniała i smakowała korzennymi przyprawami i dynią, pewnie zasługa syropu, ale ta naprawdę miała smak.
Na stole za to dla Piotrusia migdałowa owsianka z bananem, miodem i cynamonem (porcja spora, zjadł połowę), dla mnie fit choice, czyli ciemne pieczywo, guacamole, jajko sadzone i sałatka, a u Łukasza tortilla. Nie jest to jednak typowa śniadaniowania – zjecie również dania obiadowe i wypijecie drinka.
Adres: al. Wojska Polskiego 50, 70-475 Szczecin.
DeVibez czynne jest przez cały tydzień od godziny 09:00.