Bananowe placuszki z makiem, owocami, czekoladą i płatkami migdałów
- 500 g mieszanki na racuchy od piekarni POLFEM (mąka ryżowa, mąka kukurydziana, tapioka i bezglutenowy proszek do pieczenia)
- 2 banany
- 400 g jogurtu naturalnego
- 2-3 łyżki maku
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 30-40 ml mleka owsianego
- 6 jajek
- płatki migdałów do dekoracji
- ulubione owoce do podania
- pół tabliczki gorzkiej czekolady 70%
- pół tabliczki mlecznej czekolady
- ok. 20-30 ml mleka owsianego
Sposób przygotowania:
Do miksera wkładamy kawałki obranego banana, dodajemy jogurt naturalny i mleko owsiane. Miksujemy całość na gładki płyn.
Do dużej miski wsypujemy opakowanie mieszanki na racuchy od piekarni POLFEM. Mieszanka to kompozycja maki ryżowej, mąki kukurydzianej, tapioki i bezglutenowego pruszku do pieczenia. Do mieszanki dodajemy płynny przecier bananowy, mak i cukier puder. Na koniec wbijamy 6 jajek i wszystko dokładnie mieszamy tak długo, aż składki połączą się w gładkie, płynne, ale gęste ciasto „naleśnikowe”.
Na rozgrzanej patelni smazymy kolejno bananowe placuszki. Z jednego opakowania wychodzi ich naprawdę sporo.
Czas przygotować pyszny, słodki sos czekoladowy. W rondelku rozpuszczamy czekoladę – gorzką i mleczną i dolewamy odrobinę mleka owsianego – cały cas pilnując rondelka i mieszając zawartość. Dodanie mleka spowoduje, że czekolada nie przypali się, a dodatkowo będzie płynna również po wystudzeniu. Sos czekoladowy mozemy również przygotować w kąpieli wodnej.
Placuszki podajemy z sosem czekoladowym, płatkami migdałów i ulubionymi owocami. W moim przypadku były to borówki jeszcze z lata, które zamroziłam m.in. na takie okazje.