Czekoladowy tort z malinami i konfiturą z czarnej porzeczki
SKŁADNIKI NA CZEKOLADOWY TORT Z MALINAMI I KONFITURA Z CZARNEJ PORZECZKI:
- około 1/4 opakowania mieszanki na biszkopt od PIEKARNI POLFEM
- 6 jajek
- 5 łyżek cukru pudru
- 5 łyżek oleju kokosowego
- szczypta soli
- 3 łyżeczki kakao w proszku (plus odrobina kakao do wysypania formy do pieczenia)
- kawałek masła do posmarowania formy
- konfitura z czarnej porzeczki do posmarowania biszkoptu
- wiórki kokosowe do posypania na wierzchu
- maliny do ułożenia na wierzchu
- odrobina gorzkiej czekolady do posypania na wierzchu
SKŁADNIKI NA KREM CZEKOLADOWY:
- 2 serki mascarpone
- odrobina mleka roślinnego
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka kakao
Sposób przygotowania:
Przez całą ciążę miałam kategoryczny zakaz jedzenia słodyczy (i nie tylko – w końcu lista była całkiem spora!). Po kilku miesiącach omijania różnych przysmaków – zamarzyłam, że jak już wszystko wróci do „normy” zjem wielki i słodki tort czekoladowy, z czekoladowym kremem i posypany czekoladą! Po kolejnych 7 miesiącach nadeszła idealna okazja, żeby w końcu ziścić to pragnienie – zaczynamy urlop, odwiedza nas ciocia i nasz Bobiaczek ma 7 miesięcy!
O mamo, jak ten czas leci!
Tort szykujemy w kilku etapach – i choć każdy z nich jest prosty to całość zajmuje nawet 2 dni.
Dlaczego aż tyle? Pierwszego dnia pieczemy biszkopt i odstawiamy do przestudzenia, drugiego dnia przekładamy biszkopt kremem i wstawiamy do lodówki, a trzeciego dnia możemy rozkoszować się jego smakiem 🙂
Czekoladowy biszkopt bezglutenowy:
Białka oddzielamy od żółtek.
Białka z odrobiną soli ubijamy na sztywną pianę.
Żółtka, za pomocą miksera dobrze napowietrzamy i jednocześnie ucieramy z cukrem pudrem. Poświęćmy na tę czynność kilka minut.
Do utartych żółtek dodajemy kakao, olej kokosowy i mieszankę na biszkopt (kupisz tutaj). Całość dokładnie mieszamy za pomocą miksera. Masa będzie dość zbita.
Do kakaowej masy ciasta za pomocą szpatułki lub łyżki dodajemy część ubitych białek i delikatnie łączymy składniki. Początkowo ciężko połączyć wszystko, ale po chwili będzie już znacznie łatwiej. Ubite białka najlepiej dodawać w 2-3 partiach.
Masę na czekoladowy biszkopt wylewamy do formy nasmarowanej tłuszczem i obsypanej kakao. Ja wykorzystałam tortownicę, której dno dodatkowo wyłożyłam papierem do pieczenia.
Biszkopt pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut (lub do suchego patyczka). Po upieczeniu zostawiamy go na chwilę w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, a następnie wyciągamy go na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Czekoladowy krem i złożenie tortu:
Biszkopt rozcinamy, smarujemy konfiturą z czarnej porzeczki i przekładamy kremem czekoladowym, czyli łączymy serek mascarpone z odrobiną mleka roślinnego, cukrem pudrem, rozpuszczoną w kąpieli wodnej gorzką czekoladą i kakao. Całość dokładnie mieszamy, żeby krem był puszysty.
Wierzch tortu posypujemy wiórkami kokosowymi, dodajemy owoce i jeszcze odrobinę czekolady.
Przed podaniem tort chłodzimy w lodówce przez kilka godzin.