Czekoladowy tort urodzinowy z kremem czekoladowym i konfiturą z czarnej porzeczki

Sposób przygotowania:

Za nami jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu młodych rodziców – roczek 🙂 nie jestem specjalistką w dziedzinie pieczenia tortów 🙂 Jest wiele profili osób, które śledzę na Instagramie i które wykonują istne cuda, nie torty! Bajeczne, piętrowe, idealnie ocynkowane, zdobione własnoręcznie wykonanymi figurkami z masy cukrowej… piękne, małe arcydzieła.

Jako ambitna mam swojego małego Bobiaczka nie chciałam zamawiać tortu w cukierni. Kilka mam już na swoim koncie, więc dlaczego tego na roczek miałabym nie upiec? Początkowy zamysł miał być nieco inny, ale finalnie stanęło na zupełnie prostym i bardzo czekoladowym torcie!

Kakaowy biszkopt

Biszkopt upiekłam z przepisu dostępnego na stronie kwestiasmaku.com – tu znajdziecie przepis na biszkopt kakaowy.

Do jego upieczenia potrzebowałam:

7 jajek

1 szklanka drobnego cukru

1 szklanka mąki pszennej

1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

1/3 szklanki kakao

Upieczony biszkopt odstawiamy do przestudzenia – najlepiej upiec go dobę przed składaniem tortu.

Krem bardzo czekoladowy

W kąpieli wodnej rozpuściłam gorzką czekoladę. Użyłam 80%. Czekolada rozpuszczała się z masłem. Po jej roztopieniu odstawiłam ją na chwilę do przestudzenia.

W misce ubiłam serek mascarpone z cukrem pudrem (2 łyżeczki). Następnie dodałam przestudzoną, ale jeszcze płynną czekoladę i całość dokładnie zmieszałam. Jeśli czekolada jest zbyt wytrawna jest to jeszcze dobry moment na dodanie cukru, jeśli uważacie, że krem nie jest wystarczająco słodki, jeśli krem jest za sztywny dolejcie odrobinę mleka/śmietanki.

Ile cukru? Dodajcie go według uznania – wszystko zależy od tego jaki poziom słodkości lubicie i jakiej czekolady użyliście – jeśli zamiast 80% wybraliście 40% – ilość cukru może być mniejsza, lub większa, jeśli w waszym kremie pojawiła się czekolada 90% 🙂

Gotowy krem przed wyłożeniem na tort wstawcie do lodówki, żeby się schłodził – w przeciwnym wypadku zamiast trzymać się na torcie – krem z niego spłynie.

Czekoladowy tort

Upieczony i dobrze wystudzony biszkopt przecinamy na 2 lub 3 równe części. Każdą z nich nasączamy zaparzoną esencją z herbaty earl grey. Do nasączenia blatów biszkoptowych można wykorzystać również alkohol, ale ja swój tort podawałam dzieciom 🙂

Nasączone blaty posmarowałam konfiturą z czarnej porzeczki, i przełożyłam przygotowanym kremem. Czekoladowy krem pojawił się również na wierzchu – dekadencko rozsmarowany po całości.

Gotowy tort wstawiamy do lodówki.

Uwaga – podany czas realizacji jest orientacyjny – ja zazwyczaj składam torty w ciągu 48 godzin. 

Mój tort podzieliliśmy na 15 osób i jeszcze było na dokładkę 🙂