Pieczeń jajeczna a’la pasztet z boczniakami i cukinią

Sposób przygotowania:

Dziecinnie prosta pieczeń jajeczna a’la pasztet pieczony może być ciekawą alternatywą dla produktów mięsnych pojawiających się na wielkanocnym stole, bo tak się składa, że nadchodzące święta są prawdziwą ucztą dla osób jedzących szynki, pieczenie czy kiełbasy. Oj mięsożercy będą zadowoleni.

A co w przypadku kiedy nie jada się mięsa? Choć moi bliscy już oswoili się z myślą, że na moim talerzu wędlin lub kotletów nie zobaczą, a normą już jest szykowanie wspólnych, „niedzielnych” obiadów tak, żeby miłośnicy dań z mięsem i bez byli zadowoleni, tak w przypadku tych świąt sprawa nie jest tak oczywista, i ja, nie mięsna, jestem w znaczącej mniejszości. W rodzinnym domu pozostają mi tylko jajka w majonezie, chleb i to co sama sobie przywiozę 🙂

Pieczeń jajeczna a’la pasztet

Boczniaki kroimy w kosteczkę i smażymy na odrobinie oliwy. W trakcie smażenia doprawiamy solą i pieprzem. Usmażone grzyby przekładamy do dużej miski i dajemy im chwilę przestygnąć.

Kiedy boczniaki nie będą już takie gorące, do miski tarkujemy na grubych oczkach jajka na twardo, cukinię i mozzarellę. Dodajemy drobno posiekaną natkę pietruszki, vegangurt, musztardę, dwa żółtka i bułkę tartą. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku i całość mieszamy.

W osobnej misce ubijamy białka jajek, a kiedy będą już sztywne, dodajemy je do pozostałej masy i delikatnie mieszamy, żeby składniki się połączyły.

Masę przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Można użyć keksówkę lub mniejsze naczynie żaroodporne. Masę dociskamy i wyrównujemy z wierzchu. Pieczemy około 45 minut w 190 stopniach.

Pieczeń jajeczna a’la pasztet – sposób podania

Po upieczemy wyciągamy pieczeń jajeczną z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia. Gorąca może się nieco rozpadać.

Pieczeń jajeczną możemy podać z odrobiną rzeżuchy, zjeść z chlebem lub samą.

W przypadku dzieci polecam pominąć grzyby.