Makaron z prostym sosem pomidorowym i odrobiną grana padano i natki pietruszki
SKŁADNIKI NA PROSTY MAKARON W SOSIE POMIDOROWYM:
- 2 kg pomidorów
- 1 cebula
- pół żółtej papryki
- główka czosnku
- suszone oregano
- sól morska
- oliwa z oliwek
- ulubiony makaron, ja wybrałam spaghetti
- grana padano
- natka pietruszki
Sposób przygotowania:
Kocham ten przepis, przede wszystkim za jego prostotę i za to, że mogę z niego korzystać cały rok, i że da się go dobrowolnie modyfikować poprzez dodanie innych warzyw, takich jak bakłażan, cukinia, marchewka lub pobawić się z przyprawami.
W wersji bazowej to po prostu pomidory z czosnkiem, cebulą, doprawione aromatycznym oregano i solą morską. Wystarczy dodać ulubiony makaron, odpowiednią ilość sera, zamknąć oczy i można w myślach przenieść się gdzieś na włoskie wybrzeże. O tej porze roku myśl wręcz wskazana.
Tak przygotowany sos pomidorowy wykorzystuję w wielu daniach – np. jako dodatek do bulionu, żeby powstała zupa pomidorowa lub jako sos do ryby dla mnie czy mięs dla chłopaków. Po przygotowaniu pakuję go w słoiczki i jestem kilka obiadów do przodu.
No dobrze, tyle o jego zaletach, ale jak go przygotować?
Wystarczy wyłożyć blachę papierem do pieczenia. Pomidory przekroić na pół, cebulę pozbawić twardej i niejadalnej łupiny i pokroić na ćwiartki, a żółtą paprykę na kawałki.
Wszystko przełożyć na blachę, dodać czosnek, doprawić solą morską i solidną porcją suszonego oregano i skropić oliwą z oliwek. Całość dobrze wymieszać i wstawić do piekarnika. Warzywa będą piec się godzinę w 190 stopniach (grzanie od góry).
Upieczone warzywa przekładamy do garnka, razem ze wszystkimi sokami. Pamiętajmy, żeby czosnek wycisnąć z łupinki. Wszystko dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu przez kolejne 40 minut. Na koniec wszystko dokładnie miksujemy.
Gorący sos przekładamy do słoiczków lub wykorzystujemy zgodnie z potrzebami.
Makaron z prostym sosem pomidorowym
Ja dziś otworzyłam jeden z takich słoiczków. Sos przygotowałam wcześniej, ale wyjazd służbowy wymusił przygotowanie dania i zdjęć w nieco późniejszym terminie. 200 ml sosu przelałam na patelnie. Dodałam do niego odrobinę wody z gotującego się makaronu i niemal ugotowany makaron.
Całość podgrzewałam kilka minut, żeby makaron spokojnie wchłonął sos i doszedł na patelni.
Makaron przełożyłam na talerze, dodałam tarty ser grana padano i odrobinę posiekanej natki pietruszki.